WH40K Fanon Wiki
Advertisement
Dynastia Thanatokha
Thanatokha
Glif dynastii
Lokacja Segmentum Obscurus; Gwiazdy Halo
Władca Phaeron Nemerer
Terytorium Kilkadziesiąt planet-grobowców; kilkanaście kolonii; około 20 planet wasalnych
Prowadzona polityka Systematyczny podbój okolicznych planet-grobowców; wojna z odseparowanym frontem Imperium; chwilowe zawieszenie broni z siłami Chaosu; stały konflikt z Waagh! Arcyherszta Chaharaka Hakozęba
Doktryna militarna szybkie i precyzyjne uderzenia; mylenie wroga; niszczenie morale przed uderzeniem; brak litości wobec agresorów

Dynastia Thanatokha - stosunkowo stara dynastia nekronów o bogatej historii, czasach potęgi i słabości. Ukształtowana przez dawną elitę, kontynuuje politykę konsekwentnego podboju i pragmatyzmu. Ich władcą jest Phaeron Nemerer, najstarszy z książęcego rodu, który odziedziczył tron po śmierci ojca - Ortazona Wiecznego.

Historia[]

Początki dynastii są przechowywane w statycznych archiwach dynastii i znane jedynie nielicznym kryptekom, zaufanym władcy, który chętnie korzysta z ich wiedzy i doświadczenia.

Wojny w Niebiosach[]

Dynastia Thanatokha miała niewielki udział w Wojnach w Niebiosach. Ówcześni władcy woleli koncentrować się na pomocy ekonomicznej Triumwiratowi. Niechętnie przyjmowała wezwania do aktywnej pomocy, a jeszcze mniej zachęty do oporu wobec Milczącego Króla. Zarówno chronomanci, jak i sami władcy spodziewali się, że wojna będzie wyniszczająca i nie przyniesie zdecydowanego rezultatu przy tradycyjnym sposobie toczenia wojen.

By uniknąć posądzenia o zdradę, a przede wszystkim by zniechęcić sąsiednie dynastie do wstrzymywania się od konfliktu powołano "Ochotniczą Kompanię Wyzwolenia" - niecały legion Nieśmiertelnych w raz z Barkami Anihilacji pod dowództwem brata władcy. Jej dokonania nie mogły być znaczące, jednak były celowo rozgłaszane w jednoznacznie pozytywny dla dynastii sposób, unikający jednak kłamstwa. Gdy Kompania ponosiła straty - chwalono ją za poświęcenie, tak, że nikt nie mógł posądzić władcę o sprzeniewierzanie się zasadom honoru, a wierne Milczącemu Królowi dynastie musiały dołączyć do wojny.

Drugi etap Wojen przebiegł zdecydowanie inaczej. Arcylord, którym został wtedy Ortazon z bocznej linii władców musiał podporządkować się decyzji o przeprowadzeniu biotransferu. Pierwszymi jego ofiarami została Ochotnicza Kompania, a jej działania zaczęły dorównywać powszechnemu mniemaniu o jej umiejętnościach. Widząc to Ortazon uwierzył, że ominie go pożarcie duszy, o czym w zaszyfrowanej wiadomości zdążył ostrzec go stryj. Tak się jednak nie stało. Ga'tarrotha - Wyjąca Łowczyni przybyła w raz z Pretorianami na Imachtlan i osobiście zaprowadziła go do biokuźni, a los jego i całej rodziny był już przypieczętowany. Od teraz nie miał już głosu w podejmowaniu najważniejszych decyzji. Wszystkich objął Protokół Dowodzenia.

Gdy Wojny chyliły się ku końcowi, siły Thanatokha, sekretnie oszczędzane przed przybyciem C'tan były już na wyczerpaniu. Dane im było zadać ostateczny cios Ga'tarrothcie i uwięzić jej odłamki. Konflikt dobiegł końca a w raz z nim dominacja i jedność Nekronów. Nastał Wielki Sen.

Przebudzenie[]

Można byłoby się spodziewać, że osłabiona dynastia zachowa powściągliwość w nowej epoce. Tak się jednak nie stało. Najstarszy syn Ortazona obudził się jako jeden z pierwszych. Po przybyciu do grobowca ojca Nemerer zastał ojca na wpół obłąkanego. Gdy nie odpowiadał na pytania, a jego spojrzenie błądziło bez wyraźnego celu, młody książę ściął mu głowę i zamknął grobowiec. Był ostatnim dowódcą Kompani Wyzwolenia i poza młodym, wojowniczym duchem dysponował poczuciem obowiązku i odpowiedzialności. O swoim czynie nie mówił nikomu. Sam ogłosił się nowym władcą i zarządał od lordów natychmiastowego zajęcia okolicznych dynastii. Choć armia była zdziesiątkowana a większość generałów z trudem przypominała sobie podstawowe słowa, pchnięci wolą nowego władcy nie mogli się już zatrzymać. Thanatokha ruszyła do natarcia.

Flota Gwiazd[]

Dla każdego było oczywistym, że nie można było prowadzić podbojów w systemie bez wsparcia silnej floty i jednostek transportowych. Dlatego otworzono Wrota Dolmeńskie i wysłano tam dostępne siły. Nie znając dokładnych informacji szukano nekrońskiej floty, ukrytej przed Eldarami na czas Wielkiego Snu. Okazało się, że została skryta znacznie dalej, niż przypuszczano, a same statki były porozrzucane, jak gdyby jakaś hipereksplozja odsunęła je od centrum galaktyki. Wiele ze statków znacznie na tym ucierpiało. Inne zostały celowo zniszczone, choć większość nadawała się do naprawy, ukryta za zabliźnionymi ścianami Pajęczego Traktu. Co mogło spowodować takie zniszczenia pozostało dla Nekronów zagadką.

Artykuł w trakcie budowy
Advertisement