WH40K Fanon Wiki
Advertisement
Ish'ii02

Sharpeye

Ish'ii to żołnierz Kasty Ognia Dominium Tau, w niektórych imperialnych rekordach zapisany jest pod pseudonimem Sharpeye. Jego pełne imię brzmi Shas'Nel Sa'cea Ish'ii. Można z tego zrozumieć że posiada stopień Płomiennego Ostrza i że pochodzi z Klanu Sa'cea. Przydomek-imię Ish'ii otrzymał w młodości, szkoląc się w akademii wojskowej. Można to luźno przetłumaczyć na Imperialny Gotyk, mniej więcej jako ,,celne oko".

Opis[]

Wygląd[]

Jego znakiem rozpoznawczym jest zdeformowana prawa część twarzy. Podczas jednej z bitew z Kosmicznymi Marines otrzymał potężny cios w głowę od Astartes. Przeżył to jedynie cudem, lecz musiał przez długi okres dochodzić do siebie, doznał bowiem pęknięcia czaszki i wstrząsu mózgu. Od tego czasu musiał przestawić się na trzymanie broni w lewej ręce, bowiem zostało mu tylko jedno oko.

Z tego powodu naramiennik z przypiętą peleryną nosi na prawej ręce, jako iż broń musi trzymać w lewej. Jego pancerz, w kolorach Klanu Sa'cea, nie różni się niczym od takich które noszą inne Płomienne Ostrza.

Osobowość[]

,,Prawdziwy powód dla którego zrezygnowałem z pilotażu... Nie mógłbym patrzeć z góry na ginących w błocie i gównie pod moimi nogami żołnierzy, to byłaby tortura".

Jest twardym i zahartowanym w ogniu walki żołnierzem. Jako dowódca, od swoich podwładnych wymaga dyscypliny i posłuszeństwa. Każdy podlegający mu oddział woli trzymać ,,na smyczy". Nie jest to jednak wina jego charakteru, a zwyczajna troska, której powodem są wydarzenia z przeszłości - swego czasu, jeszcze jako sierżant, stracił całą swoją drużynę. Mimo iż jego wojownicy zginęli w katastrofie transportowca, na co nie mógł wiele poradzić, całą winą obarczarczył siebie samego.

Z powodu nawiedzających go przez jakiś czas koszmarów dla spokoju ducha złożył przysięgę, że ze wszystkich sił aby pod jego dowództwem zginęło jak najmniej żołnierzy. Chociaż w obawie o swój wypracowany autorytet nie daje po sobie tego poznać, śmierć każdego podlegającego mu wojownika bierze głęboko do serca, a imiona wielu z nich pamięta.

Poza polem bitwy Ish'ii jest osobą stroniącą od ludzi. Latat spędzone w boju odcisnęło piętno na jego psychice. Jeśli akurat nie walczy, to oddaje się albo trenowaniu, albo studiowania mądrości legendarnch strategów Kasty Ognia.

Cechy[]

Jak każde Płomienne Ostrze, jest pierwszorzędnym taktykiem. Stara wykorzystać się teren i panujące warunki na swoją korzyść, ma szeroką wiedzę na temat wojowników wielu ras, którą w trakcie walki wykorzystuje.

Największą sławę zyskał dzięki swoim umiejętnościom strzeleckim. Rzadko zdarza się aby chybił swego celu, ze swojego karabinu pulsowego potrafi strzelać celniej i dalej niż ktokolwiek inny. Jako iż trafienie w ciało stanowi dla niego zawzyczaj niewielki problem problem, satysfkację sprawiają mu głównie trafienia w głowę. Dla większości istot trafienie w głowę z karabinu pulsowego oznacza natychmiastową śmierć.

W młodości w pewnych okolicznościach został wytrenowany przez Krooty w walce wręcz. Od tamtego czasu uważa że potrafi być to przydatna umiejętność, choćby w samoobronie, co już kilka razy uratowało mu życie. Stara się więc ją trenować równie uważnie co swoją celność. Mimo to, ze względu na ograniczenia fizyczne Tau, ciężko mu równać się z lepszymi wojownikami.

Historia[]

Młodość[]

Według imperialnego kalendarza, urodził się w roku 975.M41 na jednej z planet Klanu Sa'cea. W wieku czterech lat, gdy tylko nauczył się chodzić, zgodnie z obowiązkiem jaki ma każdy Tau urodzony w Kaście Ognia, musiał udać się do akademii wojskowej. Gdy zakończył szkolenie teoretyczne, szybko dał się poznać jako bardzo, ale to bardzo uzdolniony strzelec. Żartowano jakoby urodził się z karabinem pulsowym w rękach. Jego precyzja była wręcz niezwykła - deklasował swoich rówieśników, a z czasem nawet i nauczycieli.

W roku 996.M41 ostatecznie zakończył trening, po czym on i drużyna do której należał, została wysłana na macierzystą planetę Tau, T'au, jako iż wkrótce miało rozpocząć się ,,coś wielkiego".

Bitwy o Ksi'm'yen i Zatokę Mu'gulath[]

Tym czymś wielkim było rozpoczęcie Trzeciej Sfery Ekspansji, natomiast Ish'ii miał być jednym z jej setek tysięcy trybików. Już w 310.997.M41 (w wieku 22 lat) miał okazję brać udział w pierwszej prawdziwej wojnie - przeciwko Imperium na planecie Ksi'm'yen, która wkrótce została przyłączona do Dominium.

Armia Komandor Shadowsun ruszyła dalej, do systemu Dovar. Bramą do całego sektora była planeta Agrellan. Bitwa tam rozegrała się w 757.999.M41. To właśnie tutaj Ish'ii miał okazję szczególnie popisać się swoją niezwykłą precyzją. Wielką przyjemność i satysfakcję sprawiały mu strzały w głowę. Jego największym osobistym osiągnięciem pozostaje odstrzelenie w ten sposób aż trzech Marines z Zakonu Białych Szram, podczas gdy pędzili oni w stronę linii Wojowników Ognia na swoich motocyklach. Później, podczas walk w samym mieście-roju, pozbawił w ten sposób życia wielu Gwardzistów.

Za zasługi i otrzymał w końcu awans z Shas'La (żołnierza) na Shas'Ui (sierżanta). Chciał ruszać dalej i walczyć z Imperium, jednakże grupa wojsk z Sa'cea, w tym Kadra Ish'iiego, dostała rozkazy aby zboczyć z głównego kursu kampanii i sprawdzić wykrytą niedawno planetę. Nie dochodziły stamtąd żadne sygnały świadczące o obecności Imperium, więc świat ten mógł być prostą zdobyczą.

Tzan'ku[]

Po przybyciu na miejsce, okazało się że planeta (którą Tau ochrzcili Tzan'ku) wcale nie jest opustoszała, a opanowana przez Orków. Mimo dość ograniczonych sił ekspedycji, zdecydowano podjąć się próbę przejęcia świata dla Dominium, albo chociaż zrobienia pierwszego, stabilnego kroku ku temu.

Niestety, w czasie podróży na planetę, Orca którą transportowany był Ish'ii i jego oddział została zestrzelona przez lotnictwo zielonoskórych. Cudem przeżył katastrofę, a z pomocą przypadkowo spotkanego Kreatora Krootów - Yrtzaka - uniknął śmierci z rąk Orków. Dla obu jedyną nadzieją na wydostanie się z wrogiej planety było dotarcie się do straconej wcześniej bazy Tau i wezwanie stamtąd pomocy. Udało się, a przy okazji udało mu się doprowadzić do śmierci Herszta Orków na Tzan'ku. Mimo to, nie zakończyło to wojny.

Ish'ii brał później jeszcze aktywny udział w walkach z Orkami przez następne dwa lata, nim ekspedycja wróciła do Komandor Shadowsun, na front Trzeciej Sfery Ekspansji.

Płomienne Ostrze[]

,,Ciężko odmówić zaszczytu i potęgi który oferuje pancerz bitewny. Ale robię to, bo chcę do maksimum wyszlifować własne umiejętności, niż polegać na technologii".

W roku 002.M42 (mając 27 lat), Ish'ii w końcu otrzymał propozycję pilotażu pancerza bitewnego, odmówił jednak powyższymi słowami. Gdy został uwięziony na Tzan'ku przez jakiś czas przyszło mu żyć wśród Krootów. Zaimponowali mu oni tym że mimo braku jakichkolwiek nowinek technologicznych bardzo dobrze dawali sobie radę na całkowicie obcym środowisku -  było to coś, co bardzo niewielu Tau zdołałoby dokonać. Wtedy już zdecydował, że gdy zostanie mu już zaproponowany honor służby jako pilot, odmówi. Chciał jak najmniej polegać na technologii, a jak najbardziej na własnej sile, wiedzy i sprycie. Decyzja ta wiązała się również z otrzymaniem rangi Płomiennego Ostrza.

Ish'ii kontynuował służbę, nabierając coraz większego doświadczenia i umiejętności. Z czasem zyskał reputację doskonałego strzelca i dowódcy liniowego, stając się rozpoznawalny nie tylko wśród żołnierzy Sa'cea, ale i innych Klanów. Nie brał udziału w Czwartej Sferze Ekspansji, będąc przydzielony do zabezpieczenia kolonii zdobytych podczas Trzeciej Sfery Ekspansji, ale w Piątej już tak.

W M009.M42, właśnie podczas Piątej Sfery Ekspansji, uczestniczył w ataku na Sidran IV, imperialną planetę, po drugiej stronie Gwiezdnego Węzła. Miała być to prosta, niemalże rutynowa, kampania mająca na celu zdobycie słabo bronionego ludzkiego świata. Sytuację skomplikowało jednak przybycie dwóch kompanii Astartes z Zakonu Toa Ngaru. To właśnie tam, podczas jednego ze starć, Ish'ii po uderzeniu pięścią w głowę przez dowodzącego Marines Kapitana, doznał swojego najpoważniejszego urazu. Skończyło się to poważnym uszkodzeniem mózgu, utratą prawego oka, oraz makabryczną deformacją czaszki, która później stała się jego znakiem rozpoznawczym.

Płomienne Ostrze przeżyło to zdarzenie wyłącznie cudem, a także staraniami najlepszych lekarzy Kasty Ziemi. Niemalże rok spędził w śpiączce wywołanej uszkodzeniem mózgu. Po wybudzeniu się, kolejne dwa lata dochodził do siebie i starając wrócić się do dawnej formy. Musiał także przestawić się na obsługę broni w lewej ręce, bowiem stracił swoje dominujące prawe oko. Intensywny trening sprawił że już w 012.M42 był gotów do służby, w praktycznie pełnej sprawności.

Bitwa o M'orilei[]

W 015.M42 (w wieku 40 lat) Ish'ii brał udział w kolejnej z wojen Piątej Sfery Ekspansji, o planetę M'orilei. Imperium przeprowadziło wtedy kontrofensywę na jedną z kolonii przejętych wcześniej przez Tau, ochrzczoną przez xenos M'orilei. Początkowe sukcesy przyćmiła interwencja Kosmicznych Marines.

Najcięższe walki pomiędzy siłami Tau oraz ludzi toczyły się o miasto stołeczne planety, które to przechodziło z rąk do rąk wielokrotnie. Ish'ii, na czele jednego z oddziałów Wojowników Ognia, został tam wysłany celem ewakuacji nieuzbrojonych mieszkańców miasta różnych Kast. Prosta z założenia misja zakończyła się odcięciem od reszty wojsk i utratą łączności na środku terenu wroga, mając w opiece grupę cywili.

Ten'goku[]

Inne[]

[1]

Advertisement