Incubus - Świat - Kuźnia, jedna z niewielu planet sektora Forsarr wciąż nie zajęta przez orków. Znajduje się w Segmentum Tempestus, po najazdach Waaagh! Garaghaka przestawiona na produkcję czołgów Leman Russ Punisher, oraz superciężkiego czołgu Baneblade jak i uzbrojenia dla armii i Astartes.
| Typ Planety | Świat Kuźnia |
|---|---|
| Grawitacja | 110 % terrańskiej |
| Temperatura | 38*C |
| Populacja | 20 do 30 mld |
| System | brak danych |
| Sektor | Forsarr |
| Pod - sektor | Kastorel - Severus |
| Segmentum |
Tempestus |
Świat Mechanicum[]
Warhammer 40,000 - The Adeptus Mechanicus Tribute
[]
Incubus to dawny świat feudalny, odnaleziony i przyłączony do Imperium w trakcie Imperialnej Krucjaty. Od 10 tysięcy lat planetą niezmiennie rządzi Dom Rycerski Drathin, w sojuszu z Mechanicum. Jak wiele podobnych planet, Incubus przyjął wiarę w Omnizjasza i stał się kuźnią dla planet sektora. Przez lata produkował uzbrojenie dla gwardii z całego sektora, dziś planeta produkuje głównie na potrzeby swoje i Deliverance, będącej księżycem Kiavahr oraz domem Kruczej Gwardii. W związku z tym, iż jest jedyną wciąż wolną planetą w swoim sektorze, otrzymała plany Lemana Russa Punisher oraz plany Stormlorda - superciężkiego czołgu do zwalczania piechoty. Czołgi te, skuteczne przeciw zbitym masom piechoty (jak np. orkowie) są produkowane w wielkich ilościach i rozsyłane wszędzie tam, gdzie są one potrzebne. Jednak największe ich ilości szykowane są do wojny o stolicę sektora, Forsarr. Incubus jako jeden z nielicznych światów (o ile nie jedyny) może się poszczycić fabryką Imperialnych Rycerzy, którzy w stosunkowo wielkich ilościach (do reszty Imperium) produkowani są na nadchodzącą wojnę. Możliwe jest to dzięki polityce Wielkiego Mistrza domu Drathin, który przyjmuje do stanu szlacheckiego godnych tego młodzieńców oraz kobiety, zapewniając tym samym pilotów dla tych potężnych maszyn.
Fabryka Imperialnych Rycerzy[]
Nieznane są dokładne początki powstania na Incubusie fabryki tych potężnych maszyn, jednak działała ona jeszcze przed Herezją Horusa. Dziesiątki maszyn jakie kiedyś tworzyła, walczyło na tysiącach światów pomagając odpierać i pokonywać wrogów Imperium, aż do czasów Herezji Horusa gdy zdrajcy z legionu Alfa zaatakowali i uszkodzili główny komputer fabryki, mordując przy tym wszystkich ludzi z obsługi, którzy mogliby go naprawić. Z wielkim trudem siły legionu Kruczej Gwardii, jeszcze pod dowództwem Coraxa odparły wroga, jednak strata była nieodwracalna. Fabryka kiedyś produkująca 20 maszyn 4 typów rycerzy, dzisiaj produkowała tylko 2 maszyny 2 typów, a i to w okresie 5 lat, co wg. dawnych danych robiono w połowę tego czasu. Maszyny jakie powstają na tym świecie to rycerze typu Strażnik, maszyny przeznaczone do walki z liczniejszym wrogiem, którego zalewają pociskami z gatlinga Mściciel, oraz typ Błędny Rycerz, przeznaczonego do walki na bliższym dystansie, do niszczenia wrogich czołgów oraz znaczniejszych celów. Fabryka od czasów HH nie produkuje także jednego z kluczowych komponentów do Imperialnych Rycerzy, co wymusiło układ z Mechanicum, na mocy którego kapłani z Marsa dostarczają tenże komponent, a dom Dratchin oddaje jednego z wyprodukowanych rycerzy dla Mechanicum z każdej produkcji, wraz z odpowiednim, zaakceptowanym przez maszynę rycerzem.
Inwigilacja totalna[]
Na Incubusie, jak na każdej wręcz imperialnej planecie stacjonują siły Arbitatrorów, których zadaniem jest powstrzymywanie przestępstw wszelkiego rodzaju, groźniejszych przeciwników jak różnych kultystów Chaosu czy psioników zostawiają oni Niosącym Karę - marines z tego zakonu pomagają chronić swoją planetę także przed wewnętrznymi przeciwnikami. Prawdziwą siłą tych formacji nie jest ich liczebność, przeszkolenie czy uzbrojenie, a wiedza - bieżąca wiedza o tym, jakie przestępstwa i kto je popełnia, wraz z nagraniem wszelkich dowodów zbrodni, często w fazie planowania. Umożliwia to odnaleziono wraz z STC Łowcy i Pola Statycznego STC Roju - jest to dosłownie rój nanorobotów, które pobierają i wytwarzają energię dzięki otoczeniu (Mechanicum do dziś nie wie, na czym polega ich sekret). Każdy nanorobot jest oddzielną jednostką przypisaną do jednej osoby na Incubusie - gdyby nie skomplikowany system przekazujący dane zbierane przez roboty tylko wtedy, gdy obywatel popełnia przestępstwo (porozumiewa się szyfrem, mówi o zdradzie, Chaosie, niepłaceniu podatków, porozumiewa się w inny sposób niż mówiąc etc. etc.) to nijak nie znalezionoby ludzi do obsługi wszystkich potrzebnych ekranów, bo każdy z ok. 30 mld ludzi musiałby kogoś pilnować. Rój dowiódł już swej skuteczności niejeden raz, doprowadzając do usunięcia 15 różnych kultów, 20 gangów, zamknięcia czarnego rynku i złapaniu rzesz przestępców od momentu odpalenia go na Incubusie. Rój przeszedł także test w Systemach Cerberusa, gdzie pozwolił Najwyższemu Sędziemu zakonu niezwłocznie zareagować na przeprowadzany przez jednego z podwładnych Velesa Ironwraitha zamach stanu. System jest obsługiwany przez 5 tysięcy serwitorów,
Pola Snu[]
Jest to nazwa stacji kosmicznej, w której przechowuje się przyszłych marines oraz Zwiastunów Sprawiedliwości. Wojownicy umieszczeni są tam w polach statycznych, dzięki czemu mogą w każdej chwili zastąpić poległych, w przypadku marines - o ile są dostępne progenoidy. Dzięki temu co jakiś czas planeta ta wystawia miliony żołnierzy, którzy czekają, by obudzić się i ruszyć na front jako Zwiastuny Sprawiedliwości bądź Niosący Karę. Wg. oficjalnych danych, przed rozpoczęciem Krucjaty Forsarrskiej w Polach Snu zdeponowanych było 500 mln żołnierzy i ok 20 tysięcy kandydatów na marines.
Geografia[]
Incubus posiada jeden superkontynent, w całości pokryty fabrykami, poligonami testowymi i garnizonami wojska, z oczyszczonym niedawno (941999.M41) kawałkiem terenu pod twierdzę nowego zakonu Adeptus Astartes - Niosących Karę. Społeczność planety zamieszkuje w kompleksach, kryptach i wieżowcach umieszczonych pod ziemią.
Świat zakonny[]
Na prośbę Wysokiego lorda Terry, Generała - Fabrykanta Mechanicus, zatwierdzonej edyktem Wysokiej Rady Terry do życia miał zostać powołany nowy zakon, z genoziarna zakonu Salamander. Zagrożenie ze strony orków w Sektorze Forsarr sięgnęło zenitu, zbyt wiele światów padło, w tym jedna z kuźni mechanicus, a upadek drugiej był niedopuszczalny - jedyna masowa fabryka Imperialnych Rycerzy na Incubusie stanowiłaby zbyt wielką stratę dla Imperium. Te względy zaważyły na powstaniu nowego zakonu. Tego samego roku rozpoczęło się wyburzanie mniej ważnych zabudowań pod fortecę zakonu. Nim wytworzy się pierwsze progenoidy dla przyszłych zakonników, ich forteca będzie gotowa.
Planetarne Siły Incubusa[]
Siły Ekspedycyjne[]
Incubus, jako świat - kuźnia jest zwolniony z obowiązku wystawiania regimentów gwardyjskich, jednak jak każda planeta ma obowiązek posiadać siły obronne, a jako planeta powiązana z Mechanicus posiada także legiony skitarii. Do momentu wyboru planety na siedzibę nowego zakonu, siły obronne były niewielkie, ale dobrze wyszkolone, jednak stacjonowały one na planecie, nie biorąc udziału w walkach w rodzimym sektorze, gdy kolejne światy, w tym stołeczny Forsarr padały pod nawałą orków. Nowy mistrz zakonu spotkał się z Wielkim Mistrzem domu Dratchin i nakazał utworzenie szkół dla przyszłych gwardzistów, z których wyłaniani będą także przyszli astartes. Tego samego roku rozpoczęto budowę klasztornej twierdzy i szkół przyszłych sił pomocniczych zakonu Niosących Karę - chociaż nikt jeszcze dokładnie nie wiedział, w jaki sposób Najwyższy Sędzia uzasadni stworzenie sobie armii. Nowe siły, tworzone na rozkaz Goroka El Agraela miały od tej pory pełnić nie tylko funkcje obronne, ale też wspierać jego własne siły w każdej misji i każdym miejscu, do których zostaną wysłani.
Bellum Academiae[]
Akademia wojny powstała z inicjatywy i na rozkaz mistrza zakonu nim sam zakon jeszcze powstał - to z niej mieli być wyłaniani przyszli astartes, reszta, która nie dostąpi tego zaszczytu, miała zostać gwardzistami. Do akademii miały być przyjmowane już 7 letnie dzieci, by wzorem Salamander zacząć swój trening jak najwcześniej - młodzi adepci od początków swych lat uczyli się dyscypliny, nieustępliwości w dążeniach do osiągnięcia celu i nienawiści do wrogów Imperium. Z czasem ich szkolenie obejmowało coraz większy zakres umiejętności, niezbędnych każdemu gwardziście, oraz przygotowujące nielicznych wybrańców do zostania astartes. Wybierani do przejścia próby znikali z Akademii i albo nie wracali nigdy, albo byli zamykani w polach statycznych, aby czekać na czas, gdy będą musieli zastąpić poległego w walce brata. Po przejściu prób mentalnych przyszli kadeci uczyli się sztuki kowalstwa, jak prymarcha ich zakonu, Vulkan. Dzięki temu, podobnie jak ich progenitorzy uczyli się cierpliwości, a także mogli sami zajmować się naprawą swojego ekwipunku, dzięki czemu zbrojmistrze zakonu mogli zajmować się tworzeniem lepszego uzbrojenia oraz poświęcać czas na naprawę tylko poważnych zniszczeń. Dopiero po opanowaniu kowalskich umiejętności adept przechodził operacje i programowanie, które zmieniało go w wojownika doskonałego, jednego z aniołów śmierci Imperium - Adeptus Astartes.
W akademii jest też osobna klasa z wydzielonym kilkukilometrowym terenem, która szkoli psykerów - materiał na przyszłych kronikarzy zakonu czy psioników wspierających gwardzistów.